Wiercenie i wykonywanie przewiertów to podstawa pracy każdego elektromontera. Dobór odpowiedniego osprzętu stanowi podstawę dobrze i szybko wykonanej pracy. Rozumiemy przez to tempo i przede wszystkim komfort pracy, ponieważ jak głosi słynne porzekadło: „pracuj mądrze a nie ciężko”.

W tym materiale chciałem przede wszystkim skupić się na prezentacji dość podstawowej rzeczy, a mianowicie wiertła Bosch SDS MAX-8X. Jest to wiertło czteroostrzowe, czyli widia opisywanego wiertła jest wykonana na planie krzyża, z widocznym centralnym wypustem, który stanowi prowadnicę i stabilizator wiertła w pierwszej fazie pracy. Już na samym początku możemy zauważyć, że budowa wiertła różni się dość znacznie od standardowych wierteł dwuostrzowych. Sporym atutem wiertła jest budowa śruby, która odpowiedzialna jest za wyrzucanie urobku. Jest ona dość gęsta, co sprawia, że pył i odłamki gruzu bardzo szybko są usuwane z kanału przewiertu.

Ciekawym pytaniem, jakie otrzymałem jakiś czas temu, jest to, w jaki sposób wiertło zachowuje się w momencie natrafienia na zbrojenie oraz czy realnym jest, aby wiertło było w stanie przewiercić się przez drut zbrojeniowy. Oczywiście nie mogłem pozostawić takiego pytania bez odpowiedzi, więc chwyciłem za wiertarkę i ruszyłem do dzieła. Wyniki tego doświadczenia można obejrzeć na materiałach wideo poniżej artykułu. Jeżeli trzymalibyśmy się tego, co sugeruje nam producent, to samo wiertło nie służy do przecinania zbrojeń, a jedynie do dość sprytnego ich omijania. Konstrukcja czteroostrzowa widi omawianego wiertła ma pozwalać na „ślizgnięcie” się po pręcie zbrojeniowym i wykonanie przewiertu z lekkim skoszeniem otworu. Dodatkowo budowa śruby ma pozwalać na uniknięcie zaklinowania wiertła w otworze. Ale jak to zwykle bywa, wszystkie opisy najlepiej weryfikuje praca na żywym organizmie.

To co z pewnością mogę zdradzić w tekście, to fakt, że wiertło w ścianach i stropach żelbetonowych sprawia się wyjątkowo sprawnie. Pod wielkim wrażeniem byłem w momencie, kiedy wykonywałem szereg przewiertów (średnicą 20 i 25 mm) dosłownie w przeciągu kilkunastu sekund. Jako doświadczony elektromonter rzadko ma okazje zadziwić się czymś takim jak wiertło, jednak tym razem moja rutyna została dość sprytnie oszukana – jednak w pozytywnym tego słowa znaczeniu.