Bon energetyczny ma wartość od 300 zł do 1200 zł. Aby otrzymać wsparcie, mieszkańcy muszą złożyć wnioski w urzędach gminy lub ośrodkach pomocy społecznej do 30 września tego roku. Decyzje będą podejmowane w ciągu 60 dni od złożenia wniosku.
Oczekiwanie na dopłaty z Bonu Energetycznego. Gminy bez środków
Mieszkańcy Polski czekają na wypłaty z bonu energetycznego, jednak w gminach brakuje funduszy na realizację tego programu. Urzędnicy lokalni czekają na przekazanie środków z ministerstwa, które umożliwią rozpoczęcie wypłat jednorazowego wsparcia finansowego. Bon energetyczny jest przeznaczony dla gospodarstw domowych o niskich dochodach i ma na celu złagodzenie skutków wzrostu cen energii po zniesieniu tarczy antyinflacyjnej. Wielu obywateli zastanawia się, kiedy fundusze będą dostępne.
Pierwsze wnioski już wpłynęły. W Łodzi złożono 669 wniosków, w Bydgoszczy 455, w Lublinie około 450, w Gdańsku 800, a w Poznaniu 813 tylko w pierwszych dwóch dniach sierpnia.
Jak otrzymać Bon Energetyczny?
Aby kwalifikować się do bonu energetycznego, miesięczny dochód gospodarstwa jednoosobowego nie może przekraczać 2 500 zł, a w większych gospodarstwach — 1 700 zł na osobę. Władze Wrocławia informują, że zastosowano zasadę "złotówka za złotówkę", co oznacza, że każdy przekroczenie limitu dochodowego obniży wartość bonu o odpowiednią kwotę.
Realizacja wypłat zależy nie tylko od przyznania świadczeń, ale także od terminowego przekazania środków z Urzędu Wojewódzkiego. Rzecznik prezydenta Bydgoszczy, Marta Stachowiak, poinformowała, że czas na wypłatę wsparcia jest do końca 2024 roku, ale na chwilę obecną środki jeszcze nie zostały przekazane. Podobne informacje dochodzą z Lublina i Gdańska.
Urzędnicy przewidują dużą liczbę wniosków o bon energetyczny. W Łodzi może to być około 30-40 tysięcy osób, w Bydgoszczy około 10 tysięcy, w Lublinie ponad 8 tysięcy, w Gdańsku około 9 tysięcy, a w Poznaniu około 15 tysięcy.