Aktualny

Praca za granicą jako elektryk. Kilka porad, co warto wiedzieć, o czym pamiętać i czym się kierować wybierając kierunek wyjazdu

Dodano: 20 października 2023
robotnik w uprzęży - praca na wysokościach

Podjęcie pracy za granicą Polski jako elektryk może być fascynującym doświadczeniem, ale wymaga podjęcia konkretnych działań i decyzji. Dla osób, które miały już możliwość pracy za granicą wszystkie związane z tym procedury nie są niczym nowym. Jednakże, jeżeli po raz pierwszy zastanawiasz się nad takim wyjazdem, to zdecydowanie polecam zapoznanie się z tym artykułem.

Kilka spraw, o których musimy pamiętać

Kwalifikacje i licencje. Jeżeli jesteś elektrykiem od dłuższego czasu i posiadasz wykształcenie zawodowe, to z pewnością jesteś w posiadaniu odpowiednich uprawnień, które potwierdzają twoje kwalifikacje. Możliwe, że nie jesteś elektrykiem czy elektromonterem po szkole, ale w toku rozwoju zawodowego udało się wypracować odpowiednią ilość lat, mam to udokumentowane i zdobyłeś w ten sposób uprawnienia SEP. Dlatego jest to kwestia, które może ułatwić ci zdobycie zatrudnienia poza granicami kraju. Większość krajów Unii Europejskiej – a tylko na nich będziemy się skupiać – respektują nasze polskie uprawnienia elektryczne. Oczywiście i w tym wypadku są pewne wyjątki. Przykładem jest chociażby Norwegia, gdzie wymagane jest zdanie dodatkowego egzaminu, który potwierdza nasze kompetencje.

Język obcy. W pracy elektryka prócz posiadania uprawnień elektrycznych, umiejętności czytania schematów oraz wiedzy potrzebnej do wykonywania danych zadań, ważna jest również komunikacja. Wyjeżdżając za granice naszego kraju powinniśmy – chociaż w stopniu komunikatywnym – znać język angielski, który jest językiem uniwersalnym, z naciskiem na podstawowe słownictwo techniczne rodzime naszej profesji. Jednakże często się zdarza, że firmy w innych krajach będą wymagały od nas znajomości języka rodzimego. Tak jest na przykład w Niemczech, gdzie coraz większy nacisk kładzie się na zatrudnianie pracowników znających język niemiecki. W polskich szkołach język niemiecki jest bardzo popularny, co sprawia, że spora część elektryków czy elektromonterów może go znać, lub posiada jego podstawy, co może znacznie ułatwić doszkolenie się w nim.

Legalność. Zadbaj o legalność swojej pracy. Pracując nielegalnie, narażasz się na ryzyko skutków prawnych. Był czas, kiedy to wielu pracowników z Polski wyjeżdżało do Niemiec za zarobkiem, jednak byli zatrudniania „na czarno”. Obecnie ten proceder jest praktycznie znikomy, co daje nam gwarancję, że w razie jakichkolwiek problemów, będziemy mogli liczyć na pomoc służb odpowiadających naszej Państwowej Inspekcji Pracy itp. Dobrym przykładem jest również Szwecja, gdzie aby pracować leganie musimy najpierw – zanim pozwolą nam wejść na budowę – jesteśmy zobligowani do udania się do odpowiedniego biura, aby wyrobiono nam kartę ID, która przypomina trochę nasz dowód osobisty, a jej zadaniem jest zalegalizowanie naszego pobytu w Szwecji i dopuszczenie nas do pracy zarobkowej.

Zrozumienie przepisów i norm pracy. Warto jest zapoznać się wcześniej z panującymi w danym kraju zasadami pracy oraz przepisami BHP. Są kraje, które kładą ogromny nacisk na zachowanie maksymalnego poziomu bezpieczeństwa i higieny pracy, ponieważ starają się sprowadzić do minimum wszystkie możliwe zagrożenia, mogące doprowadzić do wypadku. Często dla nas Polaków wydają się one wręcz śmieszne oraz nienaturalne, jednak nie starajmy się omijać tych restrykcji, gdyż może się to dla nas skończyć tym, że przy pierwszej sposobności nasz kontrakt bądź umowa zostanie rozwiązana w trybie natychmiastowym i zostaniemy wysłanie nie do naszego wynajmowanego lokum, ale wręcz do kraju.

Narzędzia i materiały. Niby wszędzie są takie same. W Polsce używamy przeważnie elektronarzędzi i narzędzi ręcznych popularnych marek, które sprzedają swoje produkty na całym świecie. Wyjeżdżając jednak w konkretne miejsce i do konkretnej pracy musimy zdobyć informację czy: firma, która nas zatrudnia udostępnia narzędzia, czy będzie od nas wymagane zabranie z kraju konkretnych narzędzi (kluczy, śrubokrętów itp.), oraz czy to czym pracujemy zazwyczaj, będzie dopuszczone do użytku w kraju, do którego się wybieramy. Przeważnie takie informacje otrzymujemy na samym początku zatrudnienia, jeszcze przed wyjazdem, aby mieć ewentualnie czas, na dokupienie brakujących elementów.

Systemy instalacyjne. Warto jest również poświęcić trochę czasu na przestudiowanie tego, w jaki sposób wykonuje się konkretne elementy instalacji w kraju, do którego chcemy wyjechać. Pomimo tego, że w Unii Europejskiej występuje pewne unormalizowanie wszystkiego tak, aby było spójne dla całości krajów członkowskich, to jednak bywają pewne niuanse, które mogą nas zaskoczyć. Przykładowo: sposób układania instalacji mieszkaniowych. W Polsce kładąc przewody na podłodze, zabezpieczamy je poprzez nasunięcie osłony w postaci peszla. W Niemczech często nie używa się peszli, tylko kładzie się bezpośrednio pod wylewki przewody ziemnie, takie jak YKY. Kolejny przykład może być również taki, jak chociażby kolejność podłączania kolorów faz w zasilaniach. W Polsce zazwyczaj zaczynamy od czarnego, a kończymy na szarym. Gdzie indziej możemy zobaczyć kolejność odwrotną. I jeżeli w takim wypadku będziemy stosować się do naszych przyzwyczajeń, to gdzie indziej będzie nam to policzone jako błąd, którego lepiej jest unikać, gdyż może zostać podważona nasza kompetentność jako elektryka i sens naszego zatrudniania.

Ubezpieczenie. Podpisują legalną umowę jesteśmy raczej bezpieczni w razie wystąpienia wypadku w pracy lub choroby, która może nas złapać w danym momencie. Dobrze jest jednak dowiedzieć się najpierw co dokładnie gwarantuje nam ubezpieczenie z umowy, czy bez ponoszenia dodatkowych opłat – a w innych krajach są one bardzo częste i nie koniecznie tanie – będziemy mogli skorzystać z pomocy lekarskiej, czy jesteśmy objęci sumą odszkodowania w razie poważniejszego wypadku i w jaki sposób możemy się o nią ubiegać. W wielu krajach europejskich nie jest tak kolorowo ze służbą medyczna jak nam się wydaje. W Polsce przeważnie narzekamy na długie terminy oczekiwania na wizytę lekarska lub u specjalisty, na niekończące się kolejki itd. Jednak bądźmy świadomi, że w innych państwach często nie ma takiej opieki zdrowotnej jak w Polsce, gdzie pracując na umowę o pracę lub zlecenie, mamy zwyczajnie możliwość ze skorzystania z konsultacji lekarskiej bez ponoszenia innych kosztów, niż nasza składka zdrowotna odprowadzana z umowy. Wiele krajów posiada prywatną służbę medyczna lub pół prywatna, gdzie za wizytę, wypisanie recepty oraz konsultację musimy za każdym razem uiścić dodatkowe opłaty i to bez wyjątku. Dlatego w przypadku, jakby zdarzyło się nam trafić za granicą do szpitala – a tego oczywiście nikomu nie życzę – lepiej zawczasu jest wiedzieć, na co musimy się szykować, aby mieć pewien komfort psychiczny.

Kontrakty i umowy. To też dość istotna sprawa, którą musimy umieć rozróżnić, podpisując dokumenty z firmą, w której się zatrudniamy. Wszystko uwarunkowane jest tym, skąd pochodzi nasza firma (można przykładowo pracować w Szwecji z firmą irlandzką), czy proponuje nam podpisanie umowy o pracę lub kontraktu (różnice polegają na stosunku pracy, zadaniowości i czasie trwania zależnym od czasu lub zadaniowości), w jaki sposób będziemy rozliczani (czy na warunkach kraju w którym pracujemy, czy firmy pochodzącej z innego państwa), oraz w jaki sposób będą rozliczane nasze podatki i czy będziemy przypisanie do konkretnej grupy podatkowej. Tutaj również musimy wiedzieć, czy otrzymując wynagrodzenie zagraniczne, będziemy musieli zgłaszać to do polskiego urzędu skarbowego i czy będziemy musieli u nas w kraju odprowadzić jakiś dodatkowy podatek.

Kultura pracy i adaptacja. Bardzo ważne jest aby dostosować się do miejsca, do którego wyjeżdżamy do pracy. Przebywając za granica kraju będziemy tak naprawdę jedynie gośćmi, którzy przyjechali w konkretnym celu. Głównie jest to cel zarobkowy. Dlatego powinniśmy uszanować dom naszego gospodarza i musimy układać nasze zachowania i przyzwyczajenia pod jego standardy. Dotyczy to nie tylko zachowań czysto zawodowych, ale również obyczajowych. Będąc w miejscu pracy, ale również i poza nim, musimy zachowywać się w sposób w miarę nienaganny, aby sobie oraz innym towarzyszom z tego samego kraju nie wyrobić złej renomy. Czasami wystarczy wpadka kilku osób z danego kraju, a niektórzy pracodawcy potrafią zaszufladkować pewne zachowania dla całości danego narodu. Dlatego pamiętajmy o tym, że będąc w obcym miejscu musimy się starać wywiązywać ze wszystkich obowiązków w należyty sposób. Ułatwi nam to również adaptację w nowym otoczeniu, co dla wielu osób już nie łatwą sprawą. Są osoby, które w kontakcie z obcokrajowcami czują się niekomfortowa, gdyż mogą uważać, że ich znajomość języka obcego jest na tyle słaba, co eliminuje ich z normalnych kontaktów ogólnoludzkich. Nie do końca jest to prawda, ponieważ czasem wystarczy zachować spokój, odrobinę uśmiechu na twarzy i pogodnego usposobienia, a także próba komunikacji za pomocą gestu, a sprawimy, że osoba całkowicie nam obca nabierze do nas sympatii i ułatwi nam pobyt w miejscu pracy. Pamiętajmy, że wybierając się do pracy za granicę nie zmieniamy tylko otoczenia czy inwestycji, ale również ludzie otaczający nas dookoła mają zupełnie inne usposobienie, psychikę oraz podejście do rzeczywistości, co często wyraża się w gestach, które dla nas mogą nie znaczyć nic, a dla osób tubylczych mogą być wręcz obraźliwe.

Jak prezentują się zarobki?

To jest punkt, który interesuje nas najbardziej. Nie ma się co dziwić, ponieważ zdecydowana większość z nas wyjeżdża za granicę kraju jedynie w celu zdecydowanego polepszenia własnej sytuacji materialnej. Nie musimy wymieniać tutaj konkretnych celów, gdyż są one indywidualna sprawą osoby, która decyduje się na taki wyjazd. Jednak to co musimy wiedzieć, to fakt, że każdy kraj Unii Europejskiej w trochę inny sposób podchodzi do zawodu elektryka i w zupełnie inny sposób wynagradza za wykonywanie tego zawodu.

Różnice oczywiście wynikają z poziomu rozwoju gospodarczego danego kraju, ilości napływających pracowników chętnych do podjęcia się pracy elektryka lub elektromontera, popularności własnego rynku pracy itp. Najlepszym sposobem na wytypowanie kierunku, do którego chcemy się udać, jest analiza ilości ofert pracy na wyjazd do danego państwa. Praktycznie na wszystkich dostępnych portalach ogłoszeniowych znajdziemy zakładki z pracą, a w nich oferty pracy za granicą. Wystarczy tak naprawdę poświęcić około pół godziny aby mieć pełniejsze spektrum możliwości, które na nas czekają.

W tym miejscu chciałbym przybliżyć mniej więcej zarobki, na jakie możemy liczyć kierując się do najpopularniejszych krajów imigracji zarobkowej z Polski. Oczywiście zaznaczam, że są to kwoty dość uśrednione, gdyż występuje wiele zmiennych, które mogą wpłynąć na naszą pensję. Przyjąłem w tym wypadku dobę pracy zgodna z naszym standardem pracy na budowie, czyli 10 godzin dziennie.

Niemcy. Chyba najpopularniejszy kierunek w jaki udaje się większość osób chętnych podjęcia się pracy elektryka lub elektromontera. W Niemczech wynagrodzenie elektryka uzależnione jest od landu, w którym będziemy pracować oraz grupy podatkowej, do której będziemy przypisani. W Niemczech występuje sześć grup podatkowych różniących się od siebie procentową ilością pobieranego podatku dochodowego. Jednak przeciętnie elektryk w Niemczech może liczyć na wynagrodzenie rzędu 2050 euro netto miesięcznie. Wiadomo, pracując za granicą mogą przysługiwać nam diety, jednak wiele firm oferując diety zaznacza, że to z nich będziemy musieli opłacać sobie mieszkanie, pokój itd.

Francja. Jest to mniej popularny kierunek niż Niemcy, jednak z tego kraju również możemy znaleźć sporo ofert pracy dla elektryków. Tutaj sytuacja jeżeli chodzi o zarobki jest podobna jak w Niemczech i możemy liczyć średnio na wynagrodzenie około 2100 euro.

Wielka Brytania. Swojego czasu eldorado dla polskiego imigranta zarobkowego. Obecnie sprawa nie wygląda już tak kolorowo jak kiedyś, gdyż wpłynął na to chociażby słynny BREXIT. Jednak do tej pory stawki wynagrodzenia są dość podobne i możemy tutaj liczyć na około 1600 funtów netto miesięcznie.

Dania. Kraje skandynawskie w ostatnich latach urosły do miana najatrakcyjniejszych kierunków na podjęcie pracy zarobkowej dla naszych fachowców. Z własnego doświadczenia wiem, że praca w krajach skandynawskich na kontrakcie bywa najbardziej atrakcyjna finansowo, gdyż Skandynawowie oferują bardzo dobre warunki dla firm zewnętrznych, jednak wymagają pełnego profesjonalizmu przy prowadzeniu danej inwestycji. I tak też w Danii – po przeliczeniu na euro – możemy liczyć na wynagrodzenie około 2800-3000 euro.

Szwecja. Podobnie jak w Danii, tak i tu możemy dobrze zarobić, zwłaszcza, że stawki w Szwecji są nieco wyższe niż w Danii. W Szwecji średnio możemy zarobić nawet 3400 euro.

Norwegia. Trzeci już w kolejności kraj skandynawski, który również kusi polskich imigrantów warunkami pracy. Wynagrodzenie zbliżone jest do tego, jakie możemy uzyskać w Danii, jednak mam w tym przypadku pewną ciekawostkę. A mianowicie, należy szukać ofert pracy, które mogą zagwarantować nam wyżywienie w trakcie pracy. Tak, takie oferty są i to dość często. Piszę o tym , gdyż w porównaniu do dwóch poprzedników, ceny żywności w Norwegii są zdecydowanie wyższe i wybierając ofertę pracy z wyżywieniem, jesteśmy w stanie naprawdę dużo oszczędzić. Oczywiście sytuacja może się zmieniać, jednak wolę wcześniej uprzedzić, gdyż może a nie musi się to przydać.

Szwajcaria. Jeden z najbogatszych krajów na świecie, który oferuje bardzo atrakcyjne zarobki dla elektryków. Jednakże ofert z tego państwa jest dość mało, a jeżeli już się pojawiają, to warunki jakie należy spełnić co do kwalifikacji, wykształcenia i doświadczenia zawodowego są bardzo wygórowane. Jednak jeżeli jesteśmy w stanie je wypełnić, to możemy liczyć na wynagrodzenie rzędu 4400-5000 euro miesięcznie. Należy jednak pamiętać, że koszty życia w Szwajcarii są równie wysokie jak i zarobki, a co za tym idzie, musimy odpowiednio planować nasze wydatki będąc tam na miejscu, abyśmy byli w stanie jak najwięcej odłożyć.

Jak widać, prezentując jedynie kilka krajów możemy mieć już pewne rozeznanie, który kraj warto wybierać jako kierunek naszej zagranicznej przygody. Wszystko uzależnione jest od tego w jakim celu zamierzamy wyjechać, jak bardzo jest to sprawa nagląca oraz jak czujemy się mocni wybierając taki kierunek rozwoju kariery zawodowej. Uważam, że ta porada może ułatwić niektórym osobom decyzję o wyjeździe z kraju, jednak należy pamiętać, że sytuacja na świecie zawsze jest bardzo dynamiczna i pewne kwestie mogą się w różnoraki sposób zmieniać i aktualizować.

Red. Mateusz A. Maciejczyk

Słowa kluczowe:
praca za granicą